Gimnazjum Nr 1  Rabka-Zdrój

 im. Obrońców Poczty Polskiej  w Gdańsku

 ul. Jana Pawła Ii  40, Rabka-Zdrój  34-700 

  tel/fax (0-18) 26-76-721, 

e-mail:  gimnazjum.rabka@wp.pl 

„Lekcja pokory i szacunku do wolności”

 

 >> strona główna <<


 

   

13-11-2015

„Lekcja pokory i szacunku do wolności”
wizyta uczniów klas III w Oświęcimiu

Jak co roku, uczniowie klas trzecich wraz z wychowawcami wyjechali do Muzeum Auschwitz-Birkenau.
Wszyscy wiedzieliśmy, że to, co tam zobaczymy będzie dramatyczne i uderzająco tragiczne, ale nie przypuszczaliśmy, że aż tak. Tego dnia, próżno było szukać uśmiechu na naszych twarzach-tak wpłynęły
na nas historie wszystkich zgładzonych w obozie pod przerażającym szyldem: arbeit macht frei
(praca czyni wolnym). 

Odwiedziliśmy większość baraków znajdujących się na terenie obozu. Każdy z nich posiada własny numer
a także, na potrzebę zwiedzających, nazwę. Z pozoru można było wskazać pewne różnice, ale z opowieści przewodnika wynikało, że budynki niczym się nie różniły. Wszystkie chciały śmierci, wszystkie były narzędziem nienawiści.

„Jest zima. Godzina 5 rano. Do Oświęcimia, pociągiem, przyjeżdża grupa niczego nie świadomych osób.
To urzędnicy, lekarze, architekci, poeci, rolnicy, kucharki, krawcowe, pielęgniarki, żony, mężowie, dzieci, dziadkowie, młodzi, starzy, Polacy, Żydzi, Czesi, Belgowie, Holendrzy, inwalidzi i sprawni fizycznie. Myślą,
że to sanatorium, że to światełko w tunelu. Zabrali ze sobą dorobek życia, aby zacząć nowe życie,
z dala od okupowanych miast”.

Na jednej z ekspozycji zobaczyliśmy obraz zatytułowany „Powitanie”, na którym esesman z przerażającym wyrazem twarzy pokazuje przyjezdnym obskurne miejsce, otoczone drutem podpiętym do sieci elektrycznej,
i mówi: „Stąd nie ma innej drogi wyjścia, niż przez komin”

Nowi więźniowie przechodzą selekcję. Część z nich trafia od razu do komory gazowej, choć wszyscy mają nadzieję, że to tylko kąpiel. Co po nich pozostaje? Dowody okrucieństwa. Od okularów począwszy, przez walizki i garnki i ubrania i buty, na włosach skończywszy.

Pozbawieni resztek godności, ogoleni na łyso, bez grosza i bez jedzenia a co najważniejsze-bez nadziei-zostali zmuszani do pracy. Dla niemieckiego żołnierza nie liczyło się, czy kogoś pożerały szczury
(co w obliczu epidemii było bardzo częstym widokiem) czy obdzierały buty-albo pracował albo umierał.
Wielu z więźniów nie wytrzymywało psychicznie i szło na druty odbierając sobie życie.

Wizyta w obozie koncentracyjnym uczy nas pokory. Podobnie jak rocznica odzyskania niepodległości-przypomina o tym, jak ulotna jest wolność-należy ją doceniać. Obrazy z Auschwitz-Birkenau mają nam
o tym przypominać. Sądzę, że nigdy o nich nie zapomnimy!

Antoni Kowalczyk kl.IIIa

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  strona Gimnazjum