Pomimo tego baśniowego tytułu, Morawski Kras w Czechach istnieje naprawdę.
Aż czterdziestu trzech uczniów wszystkich klas naszego Gimnazjum przekonało się naocznie o magii tej krainy geograficznej. Urzeczeni przepięknym krajobrazem, udaliśmy się pierwszego dnia w zakamarki skalnych korytarzy Jaskini Punkevní
oraz otchłanie przepaści Macocha. Zjechaliśmy tam kolejką liniową, by po chwili płynąć łodziami podziemną rzeką Punkwą. Tego dnia zwiedziliśmy również Brno, nieformalną stolicę Moraw, drugie po Pradze, największe miasto Czech.
Drugi dzień pobytu przeniósł nas w odległe, dawne czasy zamków, pałaców, ogrodów. Po wzgórzu zamkowym Mikulova udaliśmy się do pałacu Valdice, a dalej do słynnego neogotyckiego pałacu Lednice. Tam,
w ogrodach pałacowych spacerowaliśmy podziwiając bogactwo fauny, flory, naturalnych tworów skalnych,
jak również architektury będącej owocem ludzkiej wyobraźni.
Powroty są najtrudniejsze, więc by uprzyjemnić ostatni dzień naszego pobytu w Czechach,
zwiedziliśmy potężne zamczysko Pernštejn, a dla miłośników batalistyki niewątpliwą atrakcją było wzgórze Austerlitz,
miejsce dziewiętnastowiecznej bitwy trzech narodów.
A wszystko to udało się tak wspaniale dzięki zaangażowaniu naszych nauczycieli i nas uczniów. Wspólnie, zgraną paczką, zobaczyliśmy wiele pięknych miejsc, poznaliśmy bliżej - mowę, krajobraz, elementy kultury naszych bliskich sąsiadów.
Te obrazy zostaną na długo w folderach naszych pamięci i pod powiekami naszych oczu.
Dziękujemy i z niecierpliwością czekamy na następną wycieczkę.
Uczestnicy wycieczki
